Moje poprzednie turbiny wszystkie gwizdały a było ich w sumie 3 sztuki co jedna to większa, obecnie jest najwieksze turbo i go wogóle nie słychać, byc może przez to ze jest na łożyskach kulkowych a nie ślizgowych?
P.S. nie m sie co przejmować gwizdaniem turbiny :wink:
po raz kolejny napiszę Wam Panowie ,że gwizd i hałaśliwa praca turbosprężarki nie jest prawidłowym objawem i niczego dobrego nie wróży .Najczęściej spowodowane to jest rozważeniem układu wirująceo ,lub oderwaniem się kawałka łopatki z wirnika (zauważone przypadki ) . Oczywiście jest wiele turbosprężarek ,które jeszcze sporo przejadą z gwizdem ,ale tak jak wspomniałem powyżej nie jest to prawidłowy objaw .......
tylko dlaczego po wymianie turbiny na regenerowana ten objaw nie ustal
ponieważ prawdopodobnie turbosprężarka nie została właściwie naprawiona ............
........na jakiej prędkości była doważana ? masz jakiś certyfikat ?
tylko dlaczego po wymianie turbiny na regenerowana ten objaw nie ustal
ponieważ prawdopodobnie turbosprężarka nie została właściwie naprawiona ............
........na jakiej prędkości była doważana ? masz jakiś certyfikat ?
EMP-TURBO napisał/a:
hubi2000 napisał/a:
tylko dlaczego po wymianie turbiny na regenerowana ten objaw nie ustal
ponieważ prawdopodobnie turbosprężarka nie została właściwie naprawiona ............
........na jakiej prędkości była doważana ? masz jakiś certyfikat ?
postaram sie odszukac bo cos tam bylo
zobacz , bo powinna być na miniumum 168.000. tyś. obr/min .......
U mnie stuknęło 10 kkm na turbinie od Ermesta i wszytsko pięknie bangla. Nie ma zadnych gwizdów, śiwstów, notlaufów, itp.
Naprawdę polecam usługi tego jegomościa.
Wszystko spoko tylko że sami nie wymontowują czyli 950zł regeneracja i 450 wymontowanie i montaz nowej a w razie awarii nawet na gwarancji znowu za montaż 450zł.
Dlatego wolałbym firmę która wymontowuje regeneruje i wsadza znowu.
Wszystko spoko tylko że sami nie wymontowują czyli 950zł regeneracja i 450 wymontowanie i montaz nowej a w razie awarii nawet na gwarancji znowu za montaż 450zł.
Stary, nie marudź bo masz EMP na miejscu, odpada Ci kwestia wysyłki, a nawet w razie (nie daj Boże) draki na gwarancji to masz Ernesta na wyciągniecie ręki, na miejscu . . . .
ja dzis dostalem info od : EMP-TURBO w sprawie odglosow z turbiny (sowa,karetka)
Jest znany nam ten problem
Te które sprzedajemy są już poprawione , wkładamy nowe układy wirujące i nie ma z nimi problemów po naszej naprawie nie ma takich objawów .Wynika on z rozważenia układu wirującego,generalnie nie mamy problemów z tymi turbinami , przy właściwym użytkowaniu gwarantuję ,że nie będzie problemów
hubi2000 , a może po prostu trzeba poprawić Twoją turbosprężarke po poprzedniej firmie ? kiedy ją naprawiałeś ?
[ Dodano: Wto 05 Cze, 12 11:06 ]
dodam tylko ,że często hałasujące turbosprężarki da sie naprawić w niższych kosztach ,jeśli w porę się zareaguje ,a nie czeka do momentu jak się rozpadną .........
hubi2000 , a może po prostu trzeba poprawić Twoją turbosprężarke po poprzedniej firmie ? kiedy ją naprawiałeś ?
[ Dodano: Wto 05 Cze, 12 11:06 ]
dodam tylko ,że często hałasujące turbosprężarki da sie naprawić w niższych kosztach ,jeśli w porę się zareaguje ,a nie czeka do momentu jak się rozpadną .........
Turbo kupilem regenerowana pozniej pojechalem na regulacje mieszka do DGW bo nie trzymalo parametrow po zabiegu trzyma tak jak powinno byc ale dalej jest sowa karetka
Turbo kupilem regenerowana pozniej pojechalem na regulacje mieszka do DGW bo nie trzymalo parametrow po zabiegu trzyma tak jak powinno byc ale dalej jest sowa karetka
no dobrze ,ale kiedy je kupiłeś i ile na nim przejechałeś ?
Turbo kupilem regenerowana pozniej pojechalem na regulacje mieszka do DGW bo nie trzymalo parametrow po zabiegu trzyma tak jak powinno byc ale dalej jest sowa karetka
no dobrze ,ale kiedy je kupiłeś i ile na nim przejechałeś ?
A ja mam pytanie do EMP-TURBO czy chip ma wpływ na żywotność turbiny i na to że się robi karetka?
NA żywotność pewnie ma ale czy regenerowana i wyważona (na wyższych obrotach) wytrzyma więcej niż oryginalna bez wycia?
Mi mechanik mówił że to są właśnie efekty chipowania turbina nie wytrzymuje i łopatki czy wirnik ocierają o obudowę i wyją jak karetka.
Mała uwaga - turbosprężarki VNT (ze zmienną geometrią) są nienaprawialne. Także nie ma się co dziwić, że regenerowane turbo zaczyna po pewnym czasie gwizdać, wyć. Sam miałem już dwie regenerowane turbosprężarki - w jednej zaczęła robić się sowa, po wyjęciu okazało się, że wirnik ma spore luzy. W drugiej pękła oś i wirnik stanął w poprzek (dobrze, że łopatki zatrzymały się w intercoolerze). Na nowej turbosprężarce - problemów brak. Na używanej (GTB 2011r) również bez problemu, zero jakiegokolwiek wycia, gwizdania. Naprawdę lepiej albo kupić nówkę dokładając nawet i 2 tysie, albo dorwać w miarę młodą używkę.
A ja mam pytanie do EMP-TURBO czy chip ma wpływ na żywotność turbiny i na to że się robi karetka?
NA żywotność pewnie ma ale czy regenerowana i wyważona (na wyższych obrotach) wytrzyma więcej niż oryginalna bez wycia?
Mi mechanik mówił że to są właśnie efekty chipowania turbina nie wytrzymuje i łopatki czy wirnik ocierają o obudowę i wyją jak karetka.
napewno ma ..........niestety zwiększenie ciśnienia doładowania ,które wymusza program lub chip ,zmusza turbosprężarkę do cięższej pracy ,musi ona szybciej wirować ,co napewno nie wydłuża jej żywotności .........
.........kolejna sprawa to taka ,że zależy jak turbosprężarka jest doważona........ jeśli na pograniczu tolerancji to po przekroczeniu pewnych obrotów ,może znacznie wykaraczać poza normę doważenia i z tego powodu wpadać w wibracje i szybciej się złużywać oraz wydawać niepokojące dzwięki ........
.........dobrze doważona turbosprężarka nie ma prawa hałasować i jeśli w okresie jej żywota ,nie spotka ją jakieś nieszczęście ,to musi tak pracować zawsze ........
.........generalnie do aut chipowanych zaleca się stosowanie tzw. hybryd ,lub kopii turbosprężarak z mocniejszej wersji motorów ........
[ Dodano: Wto 05 Cze, 12 19:29 ]
Zamieszczone przez McGan
Mała uwaga - turbosprężarki VNT (ze zmienną geometrią) są nienaprawialne. Także nie ma się co dziwić, że regenerowane turbo zaczyna po pewnym czasie gwizdać, wyć. Sam miałem już dwie regenerowane turbosprężarki - w jednej zaczęła robić się sowa, po wyjęciu okazało się, że wirnik ma spore luzy. W drugiej pękła oś i wirnik stanął w poprzek (dobrze, że łopatki zatrzymały się w intercoolerze). Na nowej turbosprężarce - problemów brak. Na używanej (GTB 2011r) również bez problemu, zero jakiegokolwiek wycia, gwizdania. Naprawdę lepiej albo kupić nówkę dokładając nawet i 2 tysie, albo dorwać w miarę młodą używkę.
Twoja uwaga nijak się ma do rzeczywistości ,poczytałeś farmazony snute przez firmę Garrett , do tego sparzłeś się do regeneracji ,robiąc to w jakimś garażu i teraz wylewasz swoje żale tu na forum
.........pamiętaj też ,że nowe oryginalne firmy Garrett, po pewnych przebiegach też hałasują ......... i co Ty na to ?
Twoja uwaga nijak się ma do rzeczywistości ,poczytałeś farmazony snute przez firmę Garrett , do tego sparzłeś się do regeneracji ,robiąc to w jakimś garażu i teraz wylewasz swoje żale tu na forum
.........pamiętaj też ,że nowe oryginalne firmy Garrett, po pewnych przebiegach też hałasują ......... i co Ty na to ?
Jesteś gościu troszkę bezczelny Wiem, że będziesz bronił regeneracji, bo zarabiasz tak na chleb, rozumiem. Obie turbosprężarki były regenerowane w profesjonalnym warsztacie. OK, hałasują - ale ośki się nie urywają. Może napisz coś konkretnego, zamiast wyjeżdżać z wędrówkami osobistymi.
Jesteś gościu troszkę bezczelny Wiem, że będziesz bronił regeneracji, bo zarabiasz tak na chleb, rozumiem. Obie turbosprężarki były regenerowane w profesjonalnym warsztacie. OK, hałasują - ale ośki się nie urywają. Może napisz coś konkretnego, zamiast wyjeżdżać z wędrówkami osobistymi.
Beszczelny to jesteś Ty kolego ,pisząc bzdury ,że czegoś się nie da zrobić ,skoro sie da i wprowadzając tym samym innych użytkowników w błąd ,to po pierwsze ,a po drugie jesli byś robił to ,tak jak piszesz w "profesjonalnym warsztcie " to by nie hałasowały , a jednak to robiły ,tak więc profesjonalizm tych warsztatów jest pod znakiem zapytania . Po trzecie to chyba nie do końca wiesz co piszesz ,bo twierdzisz ,że regeneracja to be ,a za chwilę piszesz ,że robiły to profesjonalne zakłady ? Po czwarte to poczytaj trochę moje posty i wypowiedzi to będziesz miał tam konkretne wiadomości ,których się domagasz , a jak Ci się nie chce czytać to może lepiej się nie wypowiadaj .......
Komentarz